witam posiadam seata toledo 1.9 Tdi 2002r 110KM, PROBLEM JEST TAKI ŻE CO 100 km dolewam wody do zbiornika bo ubywa dośc szybko .Wczoraj zauważyliśmy że wiatrak nie kręci i przewód do chłodnicy jest zimny więc sprawdziliśmy termostat a w nim zrobiliśmy 4 dziurki i włożyliśmy z powrotem i zalaliśmy wodą do sprawdzenia co będzie się dzialo. temp wzrosla do ponad 90 stopni i odpalił wiatrak więc niby wszystko dobrze. zrobiłem wczoraj póżniej 90 km i odstawiłem auto . Dziś wsiadam , zajechałem dosłownie 800 metrów i zaświeciła się kontrolka od temperatury choć temp była 60 stopni bo dopiero co ruszyłem . Podnoszę maskę ,odkręcam korek a tam nie ma znów wody. Korek od oleju nie jest w maśle i jak narazie poziom oleju trzyma się w normie nie wzrasta. mam ten problem od ponad miesiąca i przez ostatnie dwa tygodnie wlałem już 5 litrów wody do samego zbiorniczka. Nie ma śladów pod autem żeby gdzieś ciekło ale dziś dolałem wody i poraz kolejny położyłem karton czekam do jutra .Proszę o pomoc i pomysły co to lub co jeszcze sprawdzić.