Mam taki problem, może ktoś coś podpowie. W całym układzie jest maź koloru czerwonego, strasznie kleista. Klient odstawił pojazd na zimę, a teraz nie pali. Posiada on takie śmieszne pompy jedno-sekcyjne, po jednej na każdy cylinder. Pompy zrobione u pompiarza, wtryski również, pompa niskiego ciśnienia nowa. Jest tak: zapalę go na plaku, klekocze na 3-4 cylindry, pomęczy się załapie na 5 pochodzi nawet i po godzinie pracy na wolnych obrotach znajdzie wszystkie cylindry. Chodzi poprawnie. Po wyłączeniu i ostygnięciu objawy powracają. Najlepsze jest to, że wszystko jest elegancko wyczyszczone i nie ciągnie paliwa ze zbiornika tylko z bańki czyste świeże paliwo.
Mam taki problem, może ktoś coś podpowie. W całym układzie jest maź koloru czerwonego, strasznie kleista. Klient odstawił pojazd na zimę, a teraz nie pali. Posiada on takie śmieszne pompy jedno-sekcyjne, po jednej na każdy cylinder. Pompy zrobione u pompiarza, wtryski również, pompa niskiego ciśnienia nowa. Jest tak: zapalę go na plaku, klekocze na 3-4 cylindry, pomęczy się załapie na 5 pochodzi nawet i po godzinie pracy na wolnych obrotach znajdzie wszystkie cylindry. Chodzi poprawnie. Po wyłączeniu i ostygnięciu objawy powracają. Najlepsze jest to, że wszystko jest elegancko wyczyszczone i nie ciągnie paliwa ze zbiornika tylko z bańki czyste świeże paliwo.
|